15 października 2020 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok (sygn. C-335/19), w sprawie polskiej spółki przeciwko Ministrowi Finansów dotyczącej zgodności polskich przepisów w zakresie ulgi na złe długi w VAT z przepisami unijnymi.
W wyroku Trybunał stwierdził, że polskie przepisy, (czyli art. 89a ust. 1a i dalsze ustawy o VAT) które uzależniają obniżenie podstawy opodatkowania VAT od warunku, by:
- w dniu dostawy towaru lub świadczenia usług,
a także
- w dniu poprzedzającym dzień złożenia korekty deklaracji podatkowej mającej na celu skorzystanie z tego obniżenia, dłużnik był zarejestrowany jako podatnik VAT i nie był w trakcie postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji,
zaś
- wierzyciel był w dniu poprzedzającym dzień złożenia korekty deklaracji podatkowej nadal zarejestrowany jako podatnik VAT,
są sprzeczne z unijną Dyrektywą VAT.
Co to znaczy dla polskich podatników?
Ni mniej, ni więcej jak to, że teraz teoretycznie zgodnie z ordynacją podatkową, za ostatnie 5 lat wstecz podatnik będzie mógł zwrócić się do swojego urzędu skarbowego z korektą podatku Vat sporządzoną wraz z wnioskiem o nadpłatę.
A swoją drogą, to bardzo ciekawe jak zareagują urzędy skarbowe na potencjalną lawinę wniosków podatników, bo kontrole to chyba „oczywista oczywistość” ja mawia klasyk.